No właśnie, Blind Guardian, jeden z moich ulubionych zespołów (razem z Kultem ;>). Genialna power metalowa kapela z Niemiec, Hansi Kursch jako wokalista (brał udział w wielu projektach, m.in. Demons&Wizards z gitarzystą Iced Earth Johnem Schafferem, wydali już ee no prawie wydali 2 płyty), mój ulubiony wokalista zagraniczny btw ;> Ma bardzo czysty i mocny głos, melodyjny. Niestety jakiś czas temu odszedł od zespołu perkusista Thomas "Thomen Omen" Stauch.. dotąd zespół był w niezmienialnym składzie, teraz muszą znaleźć nowego perkusistę. A nuż Hollzwarth ? No nic, anyway moja ulubiona płyta to Nightfall in Middle-Earth, Imaginations From The Other Side, ale wszystkie właściwie ubóstwiam ^^ Anyway kto słucha ? Opinie, opinie ;>
Wielie dzięki Geba za ten zespół. Oświadczam wszem i wobec. To nie jest zwykły metal. Narazie mam tylko Nightfall in Middle-Earth i jest pięknie. Takie to plasyczne, melodyjne. Sceny batalistyczne są piekne (tak plastycznie można ich słuchać). Kto lubił ten helikopterek i telewizory w Thw Wall Pink Floydów bedzie zachwycony. Wiele ciekawych klimatów. Przewijający się lektor czytający fragmenty Silmarila. "Eldar" jest piękny. Taki utworek pokroju "Love in my Live" Queenów i "Good bye cruel world" Pink Floydów (może trochę wyolbrzymiam). Zepół i repertuar jest świetny.
_________________ Hold me now
I'm six feet from the edge and I'm thinking
That maybe six feet
Ain't so far down
Kiedyś moj ulbiony zespoł. Teraz wyszedł u mnie z obiegu, przezuciałem sie na mocniejsze klimaty . Sluchałem go na moich początkach przygody z metalem i byłem nim zachwyczony. Teraz tez lubie posłuchać niektórych kawałków, ale nie bawi mnie to takbardzo jak kiedyś. Jednak Moonspell bardziej mi pasuje .
Mimo wszystko jest to świetny zespół. Polecam go wszystkim, i starym (Wyrm ) i mlodym (Dun ).
Kermit.
_________________ "Bo prawdziwa wiara to Kozia wiara"
- Kermit
Zarąbisty jest clip - In The Forest, ale z koncertu "Live In Dynamo". Wokalista prosi tłum, by śpiewał, i tłum normalnie śpiewa całe Zarąbiście to brzmi
Ale ściągnąłem clipa "Lord Of The Rings".. omg, co za żenada... A przy "Bright Eyes" wymiękłem w połowie...
Najfajniejszy jest The Hobbit, oraz ew In The Forest daje radę
Może i teksty infantylne, ale fajnie się słucha Fajna gitarka, i te chórki i wogóle
Teksty sa super, kolesie wymiataja, jeden z zespolow ktore jeszcze podtrzymuje ducha metalu, ktory wygasl... chodzi mi o "ten" rodzaj metalu... piosenki piekne... Bard's song w wersji koncertowej wymiata... a Wokalista bardzo charyzmatyczny;)
_________________ "I'm not the one who's so far away
When I feel the snake bit enter my veins.
Never did I wanna be here again,
And I don't remember why I came."
Godsmack - Voodoo
Mam clip piosenki Mr Sandman.
LOL
Wiele mają utworów w tych klimatach? Nie wiedziałem, że tak lubią makijaż i rajstopki
Ściągnąłem też płytkę Nightfall In Middle Earth.. hmm, chyba chcieli zrobić super klimat, ale coś im nie wyszło
Czy oprócz Bard's Song ten zespół ma jakieś takie mega mega greatest hits?
Czy oprócz Bard's Song ten zespół ma jakieś takie mega mega greatest hits?
IMO Bard's Song jest cienki, gorszy nawet od Nightfalla (nie znoszę obu, a lduzie dookoła sie zachwycają, heh). Mega Greatest Hit? może "Lord of the Rings", któremu moim zdaniem jakaś bardowska piosnka do pięt nie dorasta.
Grzebul napisał/a:
Mr Sandman.
Clipu nie widziałem, ale piosenka jest świetna
A sam zespół - wg mnie nic specjalnego, mają co prawda parę dobrych piosenek, ale to nie wystarczy, by zyskali w moich oczach (uszach?).
Aha - ktoś wspomniał o chórkach. Jest tu spora amplituda jakości, od żałosnych i skłaniajacych do przewinięcia, do naprawdę świetnych :wink:
-Tak BTW: Sa dwie wersje Lord of The rings. Tak BTW: to Past And Future Secret, jest lepszy. I Tak Wogole BTW: To najlepsza plytka to Forgotten Tales ^^ a zaraz potem Imaginations From The Other Side... Heh ciezko uwierzyc ze kolesie na poczatku grali trash
_________________ "I'm not the one who's so far away
When I feel the snake bit enter my veins.
Never did I wanna be here again,
And I don't remember why I came."
Godsmack - Voodoo
_________________ "I'm not the one who's so far away
When I feel the snake bit enter my veins.
Never did I wanna be here again,
And I don't remember why I came."
Godsmack - Voodoo
Nie słucham ich nałogowo, aczkolwiek jest zawżdy utwprów parę, w krórych mam upodobanie . Mordred's song jest eleganckie, a poza tym wokal Hansa :twisted: (wiem z czym to kojarzycie, ale to nie chodzi o *tego* hansa) w piosence Theriona Flesh of Gods jest boski. Najlepsza piosenka Theriona, właśnie dzięki jego wokalowi. Ściągać, ściągać jak ktoś nie ma!!! Migiem, może też będziecie mieli mokro w gaciach jak to usłyszycie .
_________________ Tylko ja i moja przestrzeeeeĹ :p
Niezbyt lubię BG, trochę dołujące a ja nie lubię dołującej muzy.
_________________ "none ov thy empty gods, shall ever stand above me
none ov thy weak brothers, shalt ever share my blood
my awareness, catalyst, ov godhate I have spawned
in sinister ecstasy eternally I decompose"
Mam prosbe... czy miałby ktos płyte Live ? ta dwuczesciowa? jesli tak przerobcie ja dla mnie na mp3 jak mozeie i wrzuccie na http://rapidshare.de ?
prosze... brakuje mi tylko jej do całej dyskografii
_________________ "I'm not the one who's so far away
When I feel the snake bit enter my veins.
Never did I wanna be here again,
And I don't remember why I came."
Godsmack - Voodoo
Kurdę, Sorrow, gdzie BG jest dołujące ?
Co do opinii Karanitha i Grzebcia - nie będę dyskutował z Wami, jesteście w błędzie w każdym razie, nic specjalnego - nigdy w życiu Ta muzyka ma prawdziwą moc [jak sama nazwa wskazuje gatunku - power ;]], świetny klimat, i tak, jest prosta, jak to stwierdziłeś Grzeb, nie ma w niej skomplikowanego wokalu, rozbudowanych riffów, ale ta prostota właśnie świadczy m.in. o genialności Bardziej muzyki
Ja przyznam że sie okropnie zwiodłem z jednej strony. To nie ten sam Blind, i nie te same brzmienie. Owszem lepsze uderzenie, gitary i wogóle. Ale po odejściu jednego z członków wszystko jakby sie troche... spieprzyło. Nie ten sam Blind co kiedys choć nawet nawet niezły. No i ta balladka.
_________________ "I'm not the one who's so far away
When I feel the snake bit enter my veins.
Never did I wanna be here again,
And I don't remember why I came."
Godsmack - Voodoo
Matko, nawet nie wiedziałam, że na tym forum taki temat jest...
Był sobie taki czas, gdy miałam kompletną fazę na punkcie tego zespołu, tzn słuchałam notorycznie, w kółko i nie miałam ochoty na cokolwiek innego.
Zaczęło się banalnie, od mp3 w postaci telefonu komórkowego, o pojemności 20mb (4 utwory) i możliwości nagrywania czegokolwiek średnio raz na miesiąc. Miesiąc słuchania 4 utworów kiedy chciałam odciąć się od świata (a nie miałam podówczas ani innego mp3-playera, ani wieży, ani nawet komputera, ani radia, jedyną alternatywą było oglądanie Vivy). Niemal wszystkie rzeczy, które tak nagrywałam urastały prędzej czy później do rangi ulubionych... "Going to California" Led Zeppelin. "Time" Pink Floydów... przewinęło się też kilka wybranych mocno na chybił trafił utworów Blind Guardian właśnie. I paradoksalnie dlatego, że była sobie piosenka o tytule "Lord of the rings", a ja byłam strasznie nakręcona na Tolkiena podówczas, czytałam LotRa w oryginale, taka druga młodość ulubionej książki z wczesnej młodości.
Nigdy nie miałam całej dyskografii, wątpię czy słyszałam chociażby połowę, miałam tylko taki okres w życiu, kiedy akurat BG było strasznie ważne, idealnie pasowało do tego, jak wtedy patrzałam na świat i dzięki temu zawsze jest mi miło włączyć to sobie od nowa. Nie wiem, czy mam coś takiego nawet jak ulubione piosenki, za każdym razem podoba mi się coś innego. Ostatnio chyba "Bright Eyes (Acoustic)"
Nowej płyty nie słyszałam. Za to słyszałam przedostatnią, jadąc z koleżanką w czasie burzy po autostradzie, w deszczu takim, że widać było tylko światła samochodu przed nami.
Czasami mam wrażenie, że od samej muzyki ważniejsze jest to, z czym się emocjonalnie kojarzy i jakie obrazy rysuje przed oczami. Nigdy nie umiałam oceniać czegoś co słyszę na zasadzie "dobry/zły wokal" "lepsze/gorsze od"
_________________ live your life of stupid luck - it's a game - nobody does it better
Czasami mam wrażenie, że od samej muzyki ważniejsze jest to, z czym się emocjonalnie kojarzy i jakie obrazy rysuje przed oczami. Nigdy nie umiałam oceniać czegoś co słyszę na zasadzie "dobry/zły wokal" "lepsze/gorsze od"
Owszem masz stuprocentową rację. Czyli nie tylko ja słuchając muzyki przeżywam katharsis?
Oj Blindzi potrafili poruszyc serce... niestety teraz juz nie potrafią
_________________ "I'm not the one who's so far away
When I feel the snake bit enter my veins.
Never did I wanna be here again,
And I don't remember why I came."
Godsmack - Voodoo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum