Wczoraj ( w sumie dzisiaj o 4 rano) przeszedłem to coś...
A to coś to jest kurde jedna z najlepszych gierek w jakie grałem .
Od kotora różni się tylko mniejszym skomplikowaniem w rozwoju postaci i systemem walki. Cała reszta jest praktycznie identyczna tylko, że po chińsku.
System walki jest zręcznościowy, oparty na 3 statystykach i kilkunastu stylach. Można atakować, atakować z użyciem chi (taki dopalacz), atakować mocno ( ale wolno),blokować, robić uniki i korzystać z focusa, czyli bullet time. Style takie jak kilka rodzajów walki wręcz, czy bronią białą rozwija się przy awansie.
No a reszta to jak w kotorze, czyli śliczna grafika ( i cholernie mało modeli postaci), sweet muzyka, klimat wciskający w siedzenie, ciekawi NPC, ogromny świat itd.
Z minusów to straszna niestabilność gry ( wiesza się średnio co 2 godziny) i zupełna nieprzydatność towarzyszy. W walce są ciency jak cienki barszcz i jedyny sposób na to by byli użyteczni to ustawić ich w tryb "wspomagania". Wtedy siadają na ziemi, medytują i np. leczą nas, albo dają jakieś premie do walki.
Jako,że gra wyszła właśnie w taniej serii i kosztuje 2 dychy, to jeśli ktoś jeszcze nie grał to naprawdę polecam. Mimo zręcznościowego systemu walki jest to cRPG pełną gębą, i to jedne z najlepszych jakie powstały.
_________________ Remember, remember, the fifth of November,
The Gunpowder Treason and plot.
I know of no reason why the Gunpowder Treason
Should ever be forgot.
nic dodac nic ujac... Jak sie komus totalnie nudzi to mozna sobie popykac - ale wciagnac - nie wciaga... w sklepie gram.pl zaplacilam za to 15 zl. - i prawde mowiac gdybym zaplacila wiecej - zalowalabym wywalonej w bloto kasy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum