Wiesz, tylko, że zawsze postrzegałem bogów jako siły, które dużo mogą, ale w ogólnym rozrachunku, w obliczu ogromu Wieloświata, są tylko nieco większymi pikusiami.
Dokładnie. Patrz: Aoskar i Pani. Poza tym, Azuth to pomniejsze bóstewko z jednego z wielu światów. Taka papierdółka w sumie. Swoją drogą, to kto teraz zarządza magią w Fearunie, skoro Mystra i jej pomagier nie żyją. Shar?
A tak ogólnie, to co w związku z tym, że demony zostały pokanane, a Asmodeusz jest bogiem? Coś się dzieje? Diabły, skoro są teraz jedyną siła Zła i Mhroku w Wieloświecie (bo w sumie to była Wojna Krwi, true?) nie odwalają jakiejś inwazji na sfery czy cuś?
Do czasu 4 ed najbardziej kompetetnym i najswierzszym podrecznikiem opisujacym chocby po czesci wojne krwi jest Ksiega Plugawego Mroku. Czytamy w niej ze wojna krwi To batalia miedzy Demonami a diablami o wladze nad nizszymi planami. Zarowno dziewiec pieiel jak i odchlan znajdowaly sie w nizszych planach.
Asmodeusz zepchnal odchlan w najnizszy, najbardziej odlagly i niepozadany zakamarek wieloswiata zas siedem piekiel zajelo miejsce wsrod boskich krain. Wojna stracila wiec sens, odchlan i ieklo juz ze soba nie sasiaduja, nie ma juz walki o wladze nad nizszymi planami. Co nie oznacza ze diably polubily nagle towarzystwo demonow i na odwrot.
ta sama Ksiega plugawego Mroku zauwazala ze czarty poswiecaja znacznie wiecej swojej uwagi kuszeniu smiertelnych niz wojnie. najpotezniejsze arcydiably czy demoniczni ksiazenta, poza malymi wyjatkami nie zajmowali sie nia zbytnio, pozostawiali to swym ambitnym slugom by w ten sposob zajac ich czyms (coby o rebeli naprzyklad nie mysleli) - imho
Jak Asmodeusz to zrobil. Fakt ze Azuth byl tylko pomniejszym bogiem, a Asmodeusz jest Wiekszym. Imho: Asmodeusz nawet nie bedac bostwem dysponowal potega zblizona nie do pomniejszego ale do conajmniej posredniego bostwa. Jedyna rzecz jakiej naprawde potrzebowal to chocby minimalna ilosc bo do skiej esencji, by wszelkie czarcie i zle domeny i dziedziny i tak do niego przylgnely dodajac mu potegi. Azuth byl bogiem czarow. Wraz z Oghma tworzyl nawet na zlecenie Ao jakies oslony dla wieloswiata (nie pytajcie mnie przed kim to mialo byc bo nie pamietam).
Tak wiec mozna przyjac ze Asmek wiedzial jak zrobic co zrobil, czekal na moment kiedy to zrobic, i kiedy nadazyla sie okazja - zrobil to (to jak lowienie ryb troche :p)
Nie ma teraz w krainach bostwa magii. Shar liczyla ze uda jej sie przejac kontrole nad splotem ale sie przeliczyla, stacila nawet kontrole nad cienistym splotem. Oba sploty przestaly istniec (napewno splot, cienisty nawet jak istnieje to shar go nie kontroluje - podrecznik nie podal jednoznacznie zniszczenia cienistego splotu ale zakladam ze go nie ma).
Slowo splot oznacza w zargonie dzisiejszych czarodzieji to samo co sztuka czy magiia.
cyric zostal uwieziony w swojej krainie, obdarza czarami kaplanow ale sam nie moze opuscic swojej domeny ani nikt tam niemoze wejsc.
Tyr zabil helma, poszlo o kobiete, Helm mial mu nagaic jakas tam boginie (zapomnialem) Cyric nakrecil ze helm ja wyrwal dla siebie. Tyr uwierzyl wyzwal Helma, Helmowi nie wypadalo stchorzyc i umarl. Tyr zginal pozniej, broniac planow przed demonami.
telenowela
aha, w ksiedze potworow jest ramka o Miescie Bram. Tak wiec po 3edycyjnej przerwie, znow oficjalnie ono istnieje
_________________ Our obstacles are severe, but they are known to us.
Ja raczej zielony jestem, ale czy ostatnio w takiej sytuacji nie pospadało parę miast?
Magii nie ma?
_________________ Remember, remember, the fifth of November,
The Gunpowder Treason and plot.
I know of no reason why the Gunpowder Treason
Should ever be forgot.
Tyr zabil helma, poszlo o kobiete, Helm mial mu nagaic jakas tam boginie (zapomnialem) Cyric nakrecil ze helm ja wyrwal dla siebie. Tyr uwierzyl wyzwal Helma, Helmowi nie wypadalo stchorzyc i umarl. Tyr zginal pozniej, broniac planow przed demonami.
telenowela
Lol. Chyba wzięli ludzi z Wenezueli do pisania scenariusza.
Jvegi napisał/a:
Magii nie ma?
Raczej chyba reguły jakimi się rządziła wymknęły się spod kontroli...
splot istnial zawsze tylko na planecie toril (i moze w przestrzeni kosmicznej ją otaczającą)
nigdy nie było go na innych planach powiązanych z settingiem zapomnianych krain, tak więc np w faeruńskich planach go nie było ale przecież magia zazwyczaj działała.
Jak przypomina Najnowszy opis swiata juz starozytni netheryjczycy odkryli że możliwe jest w faerunie czarowanie bez kożystania ze splotów (eksperymenty z Ciężką Magią). Tak więc faularne wytłumaczenie zmian w mechanice jest takie: Czarować się da, tylko że inaczej niż za czasów splotu.
Jednak obecnie w faerunie żadne bóstwo nie patronuje magii (można by ewentualnie uznac za patronkę mrocznej magii shar, gdyż jest ona naczelnym bóstwem netherilu, ale nie ma ona realnej władzy nad domeną magii). Dla porownania, w innych uniwersach istnieją takie bóstwa, chociaz nigdy nie istniał splot - jak naprzykład Vekna
_________________ Our obstacles are severe, but they are known to us.
łone nie mogą się spozmieniać bo łone już się zmieniły
dla graczy jest 30 poziomów (niektóre potwory mogą mieć więcej)
pierwsze 10 to początkujący bohater, drugie 10 to bohater przez durze samo H. ostatnie 10 to epika.
istnieją sciwżki rozwoju (odpowiednik 3edycyjnych prestizówek) dla srodkowej i ostatniej dziesiątki. tak więc po 10 można zostać bitewnym, czarodziejem z cormyru, a po 20 arcymagiem, wysokim magiem, wybrancem, demibigiem itp.
prawie na każdy poziom przypada jakaś zdolność choć nie zawsze mozna ją na tym pozioie wybrać.
każda klasa ma określona ilość mocy na życzenie, na turę, na rundę i dziennych.
dla wojownika są moce typu ataki, zwody, itp. Dla maga to są czary.
nie ma więc tradycyjnych 9 kręgów czarów. po prostu jak czarodziej jest na powiedzmy 20 poziomie to moze się nauczyć (wybrac z listy) czaru (zdolnosci) zatrzymanie czasu, ktory moze rzucic raz na dzień (bo ta zdolność/dzień została akurat zakwalifikowana przez twórców jako dzienna - ze względu na potegę.) Innym dziennym czarem jest na przykład ognista kula, tylko że można ją wziąść już chyba na 5 poziomie. Magiczny pocisk jest zdolnością na życzenie już od 1 poziomu.
rytuały z kolei mają zawsze poziom (jak postaci wieć tak samo od 1 do 30) trzeba miec taki lub wyższy by je móc rzucić. ponadto często wymagają testu (religia/wiedza tajemna/natura). A często jeszcze dodatkowych, fabularnych bajerów (mósi wiziasć udziałał 20 wysokich magów)
rytułały wymagaja też złota, od kilku sztuk do + nieskończoności
natomiast czytając opis naprzykład wskrzeszenia, nie widzę problemu by np nie mógł go rzucić wojownik, z atutem rytualne czarowaniem i wszkolony w wiedzy religia (i z durzą iloscia złota)
_________________ Our obstacles are severe, but they are known to us.
natomiast czytając opis naprzykład wskrzeszenia, nie widzę problemu by np nie mógł go rzucić wojownik, z atutem rytualne czarowaniem i wszkolony w wiedzy religia (i z durzą iloscia złota)
To już trochę abstrakcja jest...
Amon napisał/a:
Magiczny pocisk jest zdolnością na życzenie już od 1 poziomu.
Ale nie raz dziennie chyba? No na pierwszym poziomie to może być raz dziennie ale jaki arcymag to już chyba częściej?
aha, jeszcze mi sie przypomniało - krażyła po sieci legenda że dobre drowy stały się brązowe i tylko drizzt jest czarny bo był znany i inaczej by się gorzej sprzedawał.
to bujda - wszystkie drowy dalej są takie jakie były tzn czarne z lekim odcieniem granatu, z czerwonymi, niebieskimi lub lewandowymi oczami i z białymi włosami. i takimi właśnie się gra
_________________ Our obstacles are severe, but they are known to us.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum